Literatura
Rubież. Reportaż wędrowny. E. Pluta
Zaciekawiła mnie nazwa – połączenie idealne. Po pierwsze „reportaż”. Uwielbiam reportaże, najwięcej ich czytam i najwięcej kupuję. Ten nazwałabym społeczno-historyczno-obyczajowo-podróżniczym. Dokładnie w tej kolejności. Po drugie „wędrowny”. Nazwa bloga zobowiązuje 🙂 Nad trzecią, a właściwie pierwszą częścią nazwy, niekoniecznie się…